Fish - "Vigil In The Wilderness Of Mirrors"
«1990-02-11»
Wieczór Płytowy

Komentarz

Fish - "Vigil In The Wilderness Of Mirrors" (1990), Tanita Tikaram - "The Sweet Keeper" (1990) 

Audycję prowadził Tomasz Szachowski i gościnnie: Tomasz Beksiński

https://www.youtube.com/watch?v=e87l0qsliR4

Audycja dzięki

AkoBe - data - na podstawie http://gembon.rockmetal.art.pl/

AkoBe - komentarz - na podstawie http://gembon.rockmetal.art.pl/

AkoBe - opis

NightPurrer - pochodzenie

Opis

1. Fish - Vigil

2. Fish - Big Wedge

3. Fish - State of Mind

4. Fish - The Company

5. Fish - A Gentleman's Excuse Me

6. Komentarze prowadzących (niekompletny, brak końcówki)

Tomasz Szachowski: Tak brzmi Fish ze swojej najnowszej, kompaktowej płyty. I od razu z takich refleksji, chciałbym powiedzieć, że brzmi autentyczny zespół smyczkowy, co się rzadko zdarza...

Tomasz Beksiński: Mhm.

TS: Na współczesnych płytach, bo zwykle korzysta się z instrumentów elektronicznych. Podobnie będzie u Tanity Tikaram, która mniej więcej za pół godziny zacznie śpiewać.

TB: Tak jak Państwu mówiłem, utwór "The Company" jest bardzo ważny tematycznie, ja może tak krótko o co w nim chodzi.

Tam gdzie żebracy przyjmują czeki, a dzieci wykradają karty kredytowe
Z kieszeni rozbitków leżących na drodze
Doszedłem do siebie w swojej przyszłości, było to zaledwie wczoraj
Przeszłości nie byłem pewien, od której coś w środku mnie ściska

Stawiasz mi drinka, uważasz, że masz prawo
Wpełzać do mojej głowy, rabować moja duszę
Mówisz mi, że jestem wolny, ale domagasz się kompromisów
Bym sprzedał swoje marzenia, obiecujesz, że to mi się opłaci

Mówisz mi, że jestem pijany, potem się wygodnie rozsiadasz, uśmiechasz się
Przekonany o swej racji, że wciąż masz władzę
Nad swymi zmysłami. Śmieję się z twej skłonności
Do traktowania wszystkiego z góry

Od twych nieszczerych banałów - rzygać mi się chce
Tym prędzej zrozumiesz...


TS: To cytat.

TB: Że jestem idealnie szczęśliwy
Jeśli pozwolisz mi samemu wybrać sobie towarzystwo

I Fish dodaje - tym towarzystwem jestem ja sam.

To w pewnym sensie tłumaczy jego odejście od grupy Marillion, jego potrzebę samodzielności. Proszę Państwa, za moment jeszcze będą cztery utwory. Pierwszy - "The Voyeur (I Like To Watch)" - chodzi tu o podglądacza, który lubi patrzeć. Ten utwór może niektórzy z Państwa znają, bo był na drugiej stronie singla "State of Mind", nie jest to może taki utwór najwyższej próby, ale tematycznie dość istotny, ale jak już powiedziałem, teksty wszystkie dokładnie będą 25 lutego. Później "Family Business" - "Rodzinna sprawa", chodzi tutaj o kobietę maltretowaną przez męża. Fish jest obserwatorem zza ściany. Później "View From The Hill" - bardzo ważny dla tej płyty utwór, to wzgórze, temat wzgórza pojawia się w większości utworów. Chodzi tutaj o pewne... pewien szczyt, na który może się każdy chcieć wspiąć, żeby być kimś, to robienie kariery, ten widok z wzgórza, który obiecują muzykowi jego producenci, menadżerowie i tak dalej, mówiąc mu, że oni pokierują już nim, a on zobaczy jeszcze dali niż widział kiedykolwiek. I na zakończenie ten utwór, do którego radzę chusteczki przygotować i to najlepiej aż dwie. "Cliché", czyli "Frazes" - jeden z najpiękniejszych utworów jakie w ciągu ostatnich miesięcy zdarzyło mi się słyszeć (...)

 

7. Fish - The Voyeur (I Like To Watch)

8. Fish - Family Business

9. Fish - View From the Hill

10. Fish - Cliché

11. Komentarze prowadzących (niekompletny, brak początku i końcówki)

TB: (...) Mam reputację człowieka posiadającego dar słów
Typ romantycznego poety, czy jakoś tak mówią
Trudno mi jednak wyrazić to co czuję do ciebie
Bez napotykania starych, wytartych frazesów
Tę pieśń rozpoczynałem już wiele razy
Nigdy jednak nie udawało mi się uniknąć tego, co nazwałabyś starym frazesem
Chcę powiedzieć, że cię potrzebuję, że tęsknię, gdy Cię nie ma
Że wyglądało, że to los - o właśnie!
Znowu frazes
Nie w tym rzecz, żebym był speszony, czy nieśmiały, przecież znasz mnie aż nazbyt dobrze
Chcę jednak, aby to była pieśń wyjątkowa
I żebyś ty poznała, iż napisałem ją
Wyłącznie dla ciebie, dla nikogo innego
Dla mojej najlepszej przyjaciółki, ukochanej, gdy potrzebuję pomocy

Frazes?

Tak długo czekałem by cię odnaleźć
Przeżyłem ból złamanego serca
Lecz to już wiesz
Bo przecież przeszłaś przez to samo
Dlatego właśnie chcę powiedzieć coś najszczerszego
Coś, co jak widzę, sprowadza się do podstawowej prostoty,
Że najlepszy jest stary frazes
Kocham cię

No cóż, Fish zrealizował ten utwór o rok za późno, ale to też frazes. Proszę Państwa - "Vigil In The Wilderness Of Mirrors", czyli "Czuwanie na bezludziu pełnym luster", płyta Fisha wydana kilkanaście dni temu. Wszystkie szczegóły będą za dwa tygodnie, łączenie ze wszystkimi tekstami, dzisiaj przypomnę tylko tytuły utworów. "Vigil", czyli "Czuwanie", "Big Wedge" - "Wielka potęga", "Wielki klin", "State Of Mind" - "Stan umysłu", "The Company" - "Towarzystwo", "A Gentleman's Excuse Me" - "Dżentelmeńska wymówka", "The Voyeur (I Like To Watch)", czyli "Podglądacz (Lubię patrzeć), "Family Business" - "Sprawa rodzinna", "View From The Hill" - "Widok ze wzgórza" i "Cliché", czyli "Frazes".


TS: 22:28 - druga część Wieczoru Płytowego i najnowsza płyta kompaktowa Tanity Tikaram - "Sweet Keeper". Mam niewiele czasu proszę Państwa. Lubimy Tanitę za te dwa, trzy, przepiękne utwory z pierwszej płyty i myślę, że wszyscy spodziewają się, że druga nie będzie (...)

 


Płyty wykorzystane w ramach audycji

Fish - Vigil In A Wilderness Of Mirrors (1990)