Audycja
«1995-06-10»
Trójka Pod Księżycem

Komentarz

12 i 13.06 Siouxsie And The Banshies w Polsce Marillion "Afraid Of Sunlight Serwis III Grzegorz Oster

Audycja dzięki

Maciej Skulski - data

Maciej Skulski - komentarz

Vampirek - komentarz - treści komentarzy

Maciej Skulski - opis

AkoBe - opis - uzupełnienie

Wojtek z Łodzi - opis - uzupełnienie

Agata U. - pochodzenie

AkoBe - pochodzenie

Vampirek - pochodzenie - uzupełnienie

Opis

1. Sygnał audycji

Dobry wieczór

 

2. Siouxsie & The Banshees - Kiss Then From Me

3. Komentarz Tomasza

Wita Państwa Tomasz Beksiński. "Kiss Then From Me", to była piosenka na wakacje sprzed 4 lat. Grupa Siouxsie & The Banshees, płyta nazywała się "Superstition". Nie pamiętam, ale zdaje mi się że pod koniec roku wówczas w '91 to było, uznałem że to był chyba najsympatyczniejszy singiel roku i do dziś z przyjemnością do tej piosenki wracam. Tym bardziej teraz, bo już za dwa dni koncerty Siouxsie & The Banshees w Polsce. 12-ego września w Warszawie, w Koloseum, 13-ego nie września tylko czerwca... w Warszawie, 13-ego czerwca w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Nie wiem skąd mi się ten wrzesień wziął, może mam dość wakacji, a jeszcze się nie zaczęły. "Siouxsie" będzie dzisiaj jak gdyby gospodynią naszej nocy księżycowej, a księżyc będzie dzisiaj... romantyczny, melancholijny, coś zupełnie innego niż dotychczas. W cyklu "Living In The Past" będzie Elton John i jego największe, najwspanialsze, najpiękniejsze, nastrojowe utwory. No bo już za tydzień, 18 czerwca, Elton John w Poznaniu. Posłuchamy też dzisiaj kilku nagrań koncertowych z nowych płyt Pink Floyd i Jethro Tull oraz posłuchamy muzyki z nowej, naprawdę bardzo intrygującej płyty Marianne Faithfull, ale na romantyczny początek nowy przebój Marillion - "Beautiful".

 

4. Marillion - Beautifull

5. Komentarz Tomasza

Coś czuję, że będzie to wielki przytulany przebój na lato. Zespół Marillion "Beautiful". Utwór z płyty, która ukazać się ma za trzy tygodnie i ma się nazywać "Afraid of Sunlight", czyli strach przed słońcem. No nie wiem, może, może więc będzie na tej płycie trochę muzyki księżycowej. Zobaczymy, poczekamy, doczekamy się, zobaczymy, posłuchamy. A teraz płyta, o której istnieniu wiedziałem już od pewnego czasu, ale udało mi się ją zdobyć dopiero kilka dni temu i od tego czasu prawie nie wyjmuję jej z odtwarzacza. Zresztą większość płyt Marianne Faithfull zawsze wywoływała silne reakcje emocjonalne. Natomiast ta najnowsza ma jedną szczególną cechę, autorem muzyki jest niejaki Angelo Badalamenti. Państwo znają to nazwisko, to współpracownik Davida Lynch'a, kompozytor muzyki do Twin Peaks. Również twórca muzyki na płytach Julee Cruise. Zawsze żegnamy się utworem skomponowanym przez Badalamentiego do filmu "Blue Velvet" i śpiewanym przez Julee Cruise. Płyta Marianne Faithfull nazywa się "Secret Life" i nie mogę się oprzeć pokusie, żeby skonfrontować tę płytę z tematem Laury Palmer, bo tak jak tajemnicza była Laura i jej sekretny pamiętnik, taki niepokój emanuje z muzyki Badalamentiego. A głos Marianne Faithfull, chropowaty, taki głos kobiety doświadczonej dosłownie, wywołuje ból. Brzmi jak cierpienie. Przypominają mi się słowa Ivo komentujące powstanie pierwszej płyty This Mortal Coil - "Piękno Desperacji". Jeśli jeszcze komukolwiek udaje się tamte klimaty wykreować to chyba tylko Badalamentiemu. Tak nawiasem mówiąc uważam, że niektóre wokalistki powinny najpierw przechodzić przez Mike'a Jaggera, a potem trafiać do Badalamentiego. "The Secret Life" - sekretne życie Marianne Faithfull. Za chwilę kilka piosenek z tej niesamowitej płyty, jeśli Państwo pozwolą, wpiszemy je w pamiętnik Laury Palmer.

 

6. Twin Peaks (1990) - muzyka do filmu

7. Marianne Faithfull - Sleep

8. Twin Peaks (1990) - muzyka do filmu

9. Marianne Faithfull - Love in the Afternoon

10. Twin Peaks (1990) - muzyka do filmu

11. Marianne Faithfull - Flaming September

12. Twin Peaks (1990) - muzyka do filmu

13. Marianne Faithfull - The Stars Line Up

14. Twin Peaks (1990) - muzyka do filmu

15. Komentarz Tomasza

I tak zapachniało Twin Peaks. Proszę Państwa to były spore fragmenty płyty Marianne Faithfull - "The Secret Life", wplecione w motyw Laury Palmer. Jako że kompozytor na płycie to Angelo Badalamenti, ten sam który tworzył muzykę do serialu Twin Peaks. Wydaje mi się, że Marianne Faithfull dobrze by się czuła w tym miasteczku. To były utwory "Sleep" - sen, "Love In The Afternoon" - miłość po południu, "Flaming September" - płonący wrzesień - tu przypomniałem sobie skąd mi się wziął ten wrzesień, po prostu gdzieś mi to utkwiło, tak głęboko. I na koniec utwór "The Stars Line Up", czyli gwiazdy ustawiają się w kolejce. Myślę, że zachęci to Państwa do zapoznania się z tą płytą, a my będziemy oczywiście do niej wracać, co mówię prawie przy każdej atrakcyjnej płycie. Czasem trochę to trwa, ale mogą mnie Państwo trzymać za słowo. To była taka mroczna, trochę nocna, melancholijna muzyka, ale również dobra do słuchania w dzień. Wybierzmy się wiec na chwilę na słoneczne łąki w towarzystwie zespołu Collage, który 22-ego czerwca zagra w Łodzi.

 

16. Collage - Sun Meadows

17. Komentarz Tomasza

Sun Meadows, czyli słoneczne łąki i zespół Collage. Utwór niedokończony, bardzo proszę Wojtka Szadkowskiego żeby zespół ten utwór dokończył. Mam nadzieję, że Państwo mnie poprą, to utwór z płyty "Zmiany". A Kolaże właśnie dzisiaj grali w Uden, w Holandii. Sam jestem bardzo, bardzo ciekaw jak im poszło. No, ale niestety nie mam do nich numeru telefonu, więc będziemy musieli poczekać na relację. 22-ego czerwca Kolaże w Łodzi. A teraz gospodyni wieczoru - Siouxsie i jej uskrzydlona rapsodia.

 

18. Siouxsie & The Banshees - Rhapsody

19. Komentarz Tomasza (1:00)

Siouxsie & The Banshees i to była rapsodia, moim zdaniem jeden z najwspanialszych, najbardziej porywających utworów w dyskografii tego zespołu. No, proszę Państwa, chyba, chyba czeka nas wspaniały koncert 12-ego czerwca w Warszawie, 13-ego w Łodzi... w Zabrzu. Siouxsie & The Banshees, jest godzina pierwsza. Czas na serwis Trójki - Grzegorz Oster.

 

20. Sygnał serwisu Trójki

21. Komentarz Tomasza

22. Sygnał audycji

23. Siouxsie & The Banshees - Mirage

24. Komentarz Tomasza

Siouxsie & The Banshees i piosenka Mirage. Proszę Państwa Siouxsie już za kilka dni, natomiast dobra passa koncertowa trwa, jak już Państwo wiedzą Elton John za tydzień, Kolaże w Łodzi za kilkanaście dni, a pod koniec czerwca w Krakowie Laurie Anderson w telewizji wystąpi. To jest coś niesamowitego zupełnie. Natomiast słyszałem również takie plotki, że pod koniec roku możemy się spodziewać grupy Jethro Tull. Wiem, że spodziewaliśmy się już wielokrotnie. Wiem, że jeden z organizatorów w ostatniej chwili się wystraszył, obawiając się zupełnie niesłusznie, że nikt nie przyjdzie na koncert Jethro Tull. Wydaje mi się, że jest to naprawdę szalona koncepcja, bo na ten koncert przyjdzie na pewno bardzo dużo ludzi. Jako, że jest to zespół legendarny, wciąż żywy, wciąż wspaniały. I tak jak gdyby żeby przyspieszyć nasze oczekiwania i zrobić nam jeszcze większy apetyt, grupa Jethro Tull wydała właśnie płytę koncertową. Koncert odbył się 8 października 1991 roku w Hammersmith Odeon, był transmitowany przez radio BBC i właśnie z nagrań radia BBC pochodzą utwory wydane na kompakcie niedawno. Chciałbym żebyś przez chwilę pozostali w tym klimacie, posłuchali grupy Jethro Tull na żywo.

 

25. Jethro Tull - Still Loving You Tonight

26. Jethro Tull - Thick as a Brick

27. Jethro Tull - A New Day Yesterday

28. Jethro Tull - Look Into the Sun

29. Komentarz Tomasza

Zespół Jethro Tull z nowej koncertowej płyty Jethro Tull - In Concert. To był koncert z Hammersmith Odeon z 8 października 1991 roku. Słuchaliśmy utworów: "Still Loving You" - wciąż cię kochając, "Thick As A Brick" - gruby jak cegła, "A New Day Yesterday" - wczoraj to był nowy dzień i tu był wpleciony temat utworu "Bourée" oraz słuchaliśmy bluesowej wariacji na temat "Look into the Sun". Zespół Jethro Tull, legenda wciąż żywa. No, mam nadzieję, że jednak do Polski kiedyś w końcu dojadą, jak w każdym razie, jeśli będzie trzeba jestem gotów kupić nawet kilkadziesiąt biletów, żeby tylko, żeby tylko przyjechali. Proszę Państwa i teraz Pink Floyd, zespół, który też na żywo gra niesamowicie, ale bardziej organizuje wspaniałe widowiska niż spontaniczne koncerty. Wszystko jest na tych koncertach zapięte na ostatni guzik, zaplanowane, odegrane według wzorca, żadnej swobody, żadnej improwizacji, chłodne zawodowstwo po prostu. No cóż, Pink Floyd, to już teraz niestety instytucja, a nie taki zespół jak 20 lat temu. Ale muzyka na wysokim poziomie i nowa płyta koncertowa Pulse, to płyta dobra, której z przyjemnością się słucha. Wydaje mi się jednak, że na video to będzie wyglądać znacznie ciekawiej. Kasety jeszcze nie widziałem, czekam na nią niecierpliwie. Moja jedyna krytyka względem tej płyty jest następująca, po prostu nic tu nie dzieje się inaczej niż na płytach studyjnych. Nawet nowa wersja "Dark Side of The Moon" jest zagrana praktycznie tak samo jak mogła by być odtworzona z płyty, z tą skromną różnicą, że Rogera Watersa nie ma w składzie zespołu. Ale chciałbym żebyśmy do godziny drugiej pozostali z zespołem Pink Floyd, bo jak już powiedziałem, jest tu wszystko zapięte na ostatni guzik, wszystko odegrane bardzo dobrze, bardzo pięknie i tej płyty naprawdę przyjemnie się słucha, jeśli ktoś taką muzykę lubi. Ja obawiam się, że koncerty tego zespołu w Polsce, no chyba, chyba nigdy się nie odbędą, bo nie ma tu nikogo kto by się odważył je zorganizować, są po prostu zbyt drogie. Zaczniemy od utworu "Hey You".

 

30. Pink Floyd - Hey You

31. Pink Floyd - A Great Day For Freedom

32. Pink Floyd - Sorrow

33. Pink Floyd - High Hopes

34. Komentarz Tomasza (2:00)

Zespół Pink Floyd z płyty Pulse. To były utwory: Hey You, A Great Day For Freedom, Sorrow i High Hopes. Posłuchaliśmy tak sporego fragmentu, bo płyta potwornie droga, nie każdego na nią stać, a płacimy chyba głownie za jakąś cholerną żaróweczkę, która jest wbudowana w okładkę i miga. Musiałem opakowanie wsadzić do szafy, żeby nie zwariować, do mierzenia pulsu mam automat sprezentowany przez Tatusia. To był Pink Floyd, Program Trzeci z Warszawy jest pół minuty po drugiej w nocy.

 

35. Sygnał serwisu Trójki

36. Komentarz Tomasza

Grzegorz Oster, serwis Trójki...

 

37. Serwis Trójki (Grzegorz Oster)

38. Komentarz Tomasza

Był to serwis Trójki, który przygotował i przedstawił - Grzegorz Oster.

 

39. Sygnał Trójki

40. Sygnał audycji

41. Siouxsie & The Banshees - Drifter

42. Komentarz Tomasza

Nasza dziesiejsza gospodyni Siouxsie i zespół The Banshees utwór "Dreafter". Pomyślałem sobie, że skoro grupa Jethro Tull już dzisiaj występowała przez ponad 20 minut, to Państwo wybaczą, że nasz cykl "Living In The Past" nie rozpocznie się od utworu "Living In The Past", który zresztą znamy już we wszystkich wersjach i słuchamy go regularnie. Ale teraz cofniemy się w przeszłość, cofniemy się w przeszłość i posłuchamy kilku utworów wykonawcy, który pojawi się w Polsce za tydzień - Elton John. Proszę Państwa, jego koncert w Warszawie w 1984 roku wspominam jako jeden z najwspanialszych, najcudowniejszych koncertów na jakich miałem okazję być w życiu i mam nadzieję, że to się powtórzy. Chciałbym aby ci z Państwa szczególnie, którzy za Eltonem Johnem nie przepadają, a którzy przywykli do słuchania wraz ze mną muzyki, Do uczestniczenia w naszych sobotnich, księżycowych, trójkowych spotkaniach, aby szczególnie Ci z Państwa nadstawili uszu. Bo znałem wiele osób, które Eltona Johna nie lubiły i którym jak to się mówi, zmiękła rura po wysłuchaniu utworów, które mam dziś dla Państwa. Tak więc, jeśli ktoś zna Eltona Johna z takich przebojów jak choćby stary, wielki i doskonały skądinąd "Crocodile Rock" czy z tych nowszych "I Don't Wanna Go On With You Like That", czy "Sacrifice", czy "Nikita", to niech zapomni. Ten wykonawca potrafi stworzyć naprawdę muzykę taką, że najtwardsi płaczą. A rozpoczniemy dzisiaj od pogrzebu przyjaciela.

 

43. Elton John - Funeral for a Friend (Love Lies Bleeding)

44. Komentarz Tomasza

Czy dzisiejszej nocy też musimy się kłocić?
Chciałbym po prostu pójść spać
Zgasić światło
Lecz Ty chcesz drzeć koty
I znów wyczuwam nadciągającą burzę
Na długo przed tym gdy zaczyna padać
Czy dzisiejszej nocy musi być po staremu?
Za poźno już ścigać wymarzoną tęczę
Tak bardzo pragnę znaleźć kompromis
I dać Ci go w prezencie
Ale nic nie widzę, nic nie słyszę
I nawet nie wiem która godzina
Niech dzisiejszej nocy kurtyna zapadnie w ciszy
Może choć dziś spróbujesz nie prowokować człowieka
Który pragnie jedynie zobaczyć Twój uśmiech...

 

45. Elton John - Tonight

46. Komentarz Tomasza

Nie umiem lepie rozjaśnić Twojej ciemności
Wszystkie obrazy stają się czarno białe
Ogarnia mnie zmęczenie, a czas zatrzymuje się
Zamrażając mnie tutaj na drabinie życia

Za późno by uniknąć upadku
Zaryzykowałem żeby zmienić Twoje życie
Jednak źle zrozumiałaś moje intencje
Zatrzasnęłaś drzwi i pozostawiłaś mnie oślepionego w blasku światła

Niech promienie słońca nie padają na mnie
Choć szukam własnego ja, zawsze znajduję kogoś innego
Chciałbym żeby choć kawałek Twojego życia odpłynął wolny
Ale gdy tracę wszystko, przypomina to powódź słonecznych promieni zalewającą mnie

 

47. Elton John - Don't Let the Sun Go Down on Me - (brak dalszej części audycji)

48. Elton John

49. Elton John

50. Elton John - Ticking

51. Julee Cruise - Mysteries of Love


Płyty wykorzystane w ramach audycji

Collage - Changes (1995)

Jethro Tull - In Concert (1995)

Marianne Faithfull - A Secret Life (1995)

Marillion - Afraid of Sunlight (1995)