The Sisters Of Mercy, Yes, The Mission
«1990-11-18»
Wieczór Płytowy
Komentarz
Sisters Of Mercy - Vision Thing
Yes - The Yes Album
Yes - Fragile
Audycja dzięki
Grzegorz Fik - data
Grzegorz Fik - komentarz
Vampirek - komentarz - treści komentarzy
Grzegorz Fik - opis
AkoBe - pochodzenie - Łukasz K., Tomek N.
Opis
1. The Sisters of Mercy - Vision Thing
2. The Sisters of Mercy - Ribbons
3. The Sisters of Mercy - Detonation Boulevard
4. The Sisters of Mercy - Something Fast
5. The Sisters of Mercy - When You Don't See Me
6. The Sisters of Mercy - Doctor Jeep
7. The Sisters of Mercy - More
8. The Sisters of Mercy - I Was Wrong
9. Komentarz Tomasza (niekompletny, brak końcówki)
Sisters Of Mercy - "Vision Thing". Powiem teraz Państwu, że wciąż mam mieszane uczucia. Za pierwszym razem, gdy słuchałem tej płyty, a było to dokładnie we wtorek wieczorem, byłem bardzo załamany, rozczarowany, zasmucony, wytrącony z równowagi. Drugie słuchanie wypadło w środę. Słuchałem jej, jadąc taksówką, na kasecie i przy pierwszych dwóch utworach zrobiło mi się gorąco. Stwierdziłem, że chyba musiałem mieć zatkane uszy we wtorek wieczór. No ale im bardziej do końca, tym bardziej znowu pojawiało się to uczucie pewnego niedosytu, które zdecydowanie wręcz krzyczy człowiekowi w twarz, kiedy płyta się kończy. I tak jest do dzisiaj. Mimo że niektóre utwory podobają mi się bardzo, mimo że w niektórych doszukałem się klimatów, których jakby za pierwszym razem nie mogłem usłyszeć, to mój główny, podstawowy zarzut brzmi następująco - ta płyta nie ma żadnego, konkretnego przesłania, żadnej konkluzji. Po prostu jest tak jak, no dajmy na to, wymyślmy, że oglądamy film pornograficzny, powiedzmy. Wymyślam taki przykład dlatego, że słuchanie płyt Sisters Of Mercy zawsze miało w sobie coś niesamowitego, coś z lekka skandalizującego i takiego podniecającego zarazem. Załóżmy, że oglądamy film pornograficzny i dochodzi do momentu kiedy bohaterowie zaczynają się rozbierać i wtedy pojawia się napis koniec. I nie ma tego na co w zasadzie czekaliśmy od początku. I to samo jest z tą płytą, tutaj przez cały czas coś się buduje i nic z tego nie wynika. Może odkryję tę zagadkę, może jest to jakaś zagadka rzeczywiście, może dowiem się co z tego wynika po kilkudziesięciokrotnym przesłuchaniu, ale jak na razie chciałbym tylko powiedzieć - "I want more". Przypominam tytuły utworów: "Vision Thing", czyli "Widziadło" - utwór tytułowy nawiązuje do poprzedniej płyty o tyle, że tytułowa "Powódź" mogła być zarówno powodzią nuklearną, jak i powodzią biblijną, a tutaj mamy do czynienia z bombą zdecydowanie. Później "Ribbons", czyli "Wstążki" - utwór o seksie, jak najbardziej, bardzo wciągający. "Detonation Boulevard" - "Aleja wybuchająca, "Aleja wybuchowa" - bohater pędzi jakimś dziwnym, przyszłościowym samochodem i niszczy wszystko na swojej drodze niczym Wielki Inkwizytor Torquemada. Następnie ballada "Something Fast", która mnie zdecydowanie rozczarowała, "Something Fast" - "Coś szybkiego". Albo tutaj chodzi o szybki samochód, albo o środek, który szybciej pójdzie do głowy, a może o jedno i drugie. Potem "When You Don't See Me" - "Kiedy mnie nie widzisz", "Nie istnieję kiedy mnie nie widzisz" - jeden z utworów, którego tekst zdecydowanie najbardziej mi się podoba. Potem "Dr. Jeep", czyli po prostu "Dr. Jeep", "More" - "Więcej" i "I Was Wrong" - "Myliłem się" - utwór o rozstaniu podkreślający, że bohater mylił się, sądząc, że będzie cierpiał po odejściu osoby, która go zostawiła. Proszę Państwa, wrócimy do tej płyty w piątek o godzinie 23:45, bo wtedy po prostu przedstawię Państwu stronę tekstową już bardzo szczegółowo. Na razie wciąż jeszcze nad tłumaczeniami pracuję. Przypomnę tylko raz jeszcze, kto grał na tej płycie: Doktor Avalanche, czyli słynna maszyna perkusyjna, oczywiście Doktor Avalanche - perkusja, wiadomo, później Tim Bricheno i Andreas Bruhn - na gitarach, Tony James - na gitarze basowej, sam Andrew Eldritch, również na gitarze, a także rzecz jasna śpiewał i niejako gościnnie jeszcze jeden gitarzysta - John Perry oraz Maggie Reilly - śpiew. Większość utworów skomponował Eldritch, z wyjątkiem utworów: "Detonation Boulevard", "When You Don't See Me" i "Dr. Jeep", które skomponował wspólnie z Andreasem Bruhnem oraz z wyjątkiem utworu "More", który skomponował wspólnie z producentem tegoż - Jimem Steinmanem. Ten sam pan odpowiedzialny jest za dwa znane utwory z płyty "Floodland": "Dominion" i "This Corrosion". Teraz sięgamy po następną płytę i (...)
10. Yes - Yours Is No Disgrace
12. Yes - Starship Trooper (Life Seeker / Disillusion / Würm)
13. Yes - I've Seen All Good People (Your Move / All Good People)
15. Yes - Perpetual Change
16. Komentarz Tomasza (niekompletny, brak końcówki)
Grupa Yes, Anno Domini 1971. Płyta "The Yes Album", nagrana jeszcze jesienią '70 roku, wydana wiosną '71. "Yours Is No Disgrace" - "Nie masz się czego wstydzić", "The Clap" - "Klaśnięcie", "Starship Trooper" - "Kosmiczny kawalerzysta" albo "Kawalerzysta ze statku kosmicznego". Utwór składa się z trzech części: "Life Seeker" - "Poszukiwacz życia", "Disillusion" - "Rozczarowanie" i "Würm" - to jest tytuł po niemiecku, ale po angielsku znaczyłoby to tyle co "Robak" albo "Smok", albo "Wąż". "I've Seen All Good People" - "Widziałem wszystkich dobrych ludzi". Część pierwsza nazywa się "Your Move" - "Twój ruch", część druga - "All Good People" - "Wszyscy dobrzy ludzie". Później "A Venture" - "Próba", albo nawet "Ryzykowna próba" i "Perpetual Change" - "Nieustająca przemiana". Jon Anderson - śpiew, także instrumenty perkusyjne, Chris Squire - gitara basowa, śpiew, Steve Howe - tutaj po raz pierwszy na wszelkich gitarach, jest on również autorem utworu "The Clap", który pochodzi z koncertu w londyńskim Lyceum, Tony Kaye - instrumenty klawiszowe, a także w dużym stopniu po raz pierwszy na płytach Yes, syntezator i Bill Bruford - instrumenty perkusyjne (...)
17. Yes - Roundabout
18. Yes - Cans and Brahms (Extracts From Brahms’ 4th Symphony in E Minor, 3rd Movement)
19. Yes - We Have Heaven
20. Yes - South Side of the Sky
21. Yes - Five per Cent for Nothing
22. Yes - Long Distance Runaround
23. Yes - The Fish (Schindleria Praematurus)
24. Yes - Mood for a Day
25. Yes - Heart of the Sunrise
26. Komentarz Tomasza (niekompletny, brak końcówki)
Mam nadzieję, że nie zaskoczyła Państwa ta repryza utworu "We Have Heaven" na sam koniec. Zapomniałem o tym przypomnieć, bo na płycie nigdy nie jest to w żaden sposób wyszczególnione. Jest to po prostu jakby część ostatniego utworu. Grupa Yes - płyta "Fragile" - rok '72, płyta nagrana we wrześniu '71. "Roundabout", czyli "Karuzela", "Cans And Brahms" - "Puszki i Brahms" - utwór Ricka Wakemana, będący przeróbką fragmentów trzeciej części IV Symfonii Brahmsa. "We Have Heaven" - "Mamy niebo" Jona Andersona, "South Side Of The Sky" - "Południowa strona nieba", "Five Per Cent For Nothing" - "Pięć procent za nic" - utwór Billa Bruforda, "Long Distance Runaround" - "Długodystansowy bieg dookoła", "The Fish" - "Ryba", "Schindleria Praematurus" - tak się nazywa ta ryba, to jest utwór Chrisa Squire'a. "Mood For a Day" - "Nastrój na cały dzień" - kompozycja Steve'a Howe i "Heart Of The Sunrise" - "W samo serce świtu". Grupa Yes w składzie: Jon Anderson - śpiew, Bill Bruford - perkusja, Steve Howe - wszelkie gitary, śpiew, Chris Squire - gitara basowa, śpiew i Rick Wakeman - organy, fortepian, syntezatory, melotron i tak dalej i tak dalej, wszelkie instrumenty klawiszowe (...)
Płyty wykorzystane w ramach audycji
The Sisters of Mercy - Vision Thing (1990)