Jestem szczęśliwy niekiedy że jestem tu i teraz, choć bez Ciebie, lecz z przyjaciółmi z sieci ,są i tacy ,i z drugiego końca polski dozgonny johan1967 jesteśmy z tobą wciąż spotkamy się niebawem...będzie nas wielu obiecuję wierny ale fanatyk Gdynia widziałeś morze o poranku ???

Janusz

Te teksty są dostępne w internecie jeśli chcesz i wiele innych np. w Krypcie ,stronie poświęconej Tomkowi

Bogucha

porażające chciało by się wracać do tych tekstów gdzie je można odszukać nie znam niemieckiego a TOMEK to zrobił cudownie pomocy!!!

antbie

Wspomnienia odżyły, te same dreszcze co wtedy, niesamowite .....

Tom

20.
Zamieniłem się w kamień, odwróciłem się i odszedłem. Od tamtej chwili jestem psem samotnikiem. Chyba jesteś szalony lub powoduje Tobą jakaś wewnętrzna potrzeba. Musisz spać na stojąco a na ulicy zdobywać łatwy kęs z zamkniętymi oczami a potem znikać chyłkiem po kryjomu. Musisz umieć uderzać bez namysłu w odpowiedniej chwili, a potem... Potem musisz popracować nad stylem: krawat, mocny uścisk dłoni, pewne spojrzenie, łatwy uśmiech. Musisz zdobyć zaufanie tych, których potem okłamiesz, bo kiedy odwrócą się do Ciebie plecami, będziesz mógł wbić im nóż. A jeśli stracisz kontrolę, zbierzesz to, co zasiałeś. Zła krew skrzepnie i zamieni się w kamień. I pociągnie Cię w otchłań, samotnego. Miłego topienia.

Zero

Tomku!...za wszystko...dzięki!
PS. To już oczywiste: TA strona jest potrzebna, dziękuję, pozdrawiam.

Tomku!...za wszystko...dzięki!
PS. To już oczywiste: TA strona jest potrzebna, dziękuję, pozdrawiam.

Kończy się właśnie audycja z Lacrimosą.
Do usłyszenia za rok (mam taką nadzieje).


Pozdrowienia dla wszystkich miłośników Beksy

A na koniec Anathema coś pięknego

Słuchałam wczoraj... Przecież nie mogłam nie słuchać.... Pierwsze minuty TEJ audycji... I wszystko wróciło... Ta muzyka... Ten nastrój... Na trzy godziny udało mi się przenieść do tego innego wymiaru. Tylko na trzy godziny, a już teraz wiem, ile przyjdzie mi za zapłacić.

Hanka

Tomku !!! Niesamowita noc. Dziś czuję moją młodość. To naprawdę nieprawdopodobne i mocno wyjątkowe. Słowa w takim momencie nie mają znaczenia, one tylko łamią ciszę... Wiesz mam mnóstwo nagrań na kasetach Twoich audycji i bardzo je szanuje i są dla mnie cenne, nie ze względu na muzykę bo muzyka zawsze zagra, ale ze względu na Twój głos. Ukształtowałeś moją wrażliwość muzyczną, odbieram muzykę całym sobą. Dzięki za Clan of Xymox, Dead can Dance, Sisters of Mercy, Enya, Depeche Mode.... i dużo by pisać. Szkoda że teraz nie ma takich osobowości, kiedy dorasta mój syn... Dzięki za wszystko.

audycje tomka to było coś niepowtarzalnego.Mam nagranych parę fragmętów audycji z jego udziałem na kasetach i jak tylko jest to możliwe słucham z utęsknieniem za jego głosem i sposobem prowadzenia programów CZARNE KOTY LĄCZCIĘ SIĘ

Byłam taką szczęściarą - dorastać w czasach Twoich audycji to wielki zaszczyt, czerpać z nich taką przyjemność przez wiele lat to wielki przywilej.
Szanuję Twój wybór, Tomku .... Ale tej pustki nic nie jest w stanie wypełnić.

I ja też słucham...., dlatego, że nie da się zapomnieć i tej muzyki, i tych czasów, i tego Tomka.... i Trojki...

Słucham i mam łzy w oczach.Ja stary facet a wzruszony jestem jak nastolatek wspomnienia wróciły

Tomek!
Dziękuję za odkrycie przede mną tylu \"muzycznych perełek\". Pamiętam prezetnację U2 w klubie przy Grabiszyńskiej we Wrocławiu, gdy biegłem w 1988 przez pół miasta aby zdążyć na zapowiadaną atrakcję dla fanów Depeche Mode (debiutancka płyta Camouflage z zagadkowym brakiem zapowiedzi wykonawcy).
Jest tyle rzeczy, dla których warto żyć i cieszyć się każfym dniem!
Szkoda, że Cię z nami nie ma...

Mówi się o magii radia... TB tworzył ją w niepowtarzalny sposób w te pamiętne poniedziałki... Sławek! Dzięki wielkie za nagrywanie wtedy z radia dla mnie! Postaram się odnaleźc fragment audycji RMR z VOICES & IMAGES Camouflage z głosem Tomka po pierwszej połowie płyty. Kochane czasy pierwszych fascynacji muzyką...

REQUIEM


Z mroku nocy
Na pajęczynie dźwięków
Przychodzisz
I osaczasz mnie


Przechodzisz przez zamknięte drzwi
Stajesz u mych stóp
I zapalasz świecę


Zasłuchany tonę w nurcie dźwięków
Czarniejszych od najbardziej bluźnierczych
Plotek


Moje wołanie podąża ku nocy
Jeszcze jedna gwiezdna ścieżka
I spotkamy się po drugiej stronie
Luster


Tam niżej grają
Requiem
Lacrimosa odkrywa
Źródła słonej wody


Jest ich dużo
Coraz więcej


W kościele panuje półmrok
Płoną tylko świece
I mała czerwona lampka
Przed Najświętszym Sakramentem


Czekam
Wierząc, że dźwięki powrócą
Ale jak na złość
Nikt nie przechodzi przez
Ziemskie ogrodzenie


Chwytam nóż
I jak ostrą kostką
Szarpię struny życia


Jest mokro i czerwono
Zimno i czerwono


Usypiam
Źródło ostyga
Z rany wycieka ostatnia
Kropla rzeczywistości


Jeżeli umarłem
Dlaczego
Nie słyszę


Requiem
-----------------
Cokolwiek jest tam po drugiej stronie, niech Ci bedzie dobre, lekkie... Tomaszu

Tomku, dla Ciebie:
http://www.flickr.com/photos/21020954@N06/3061243885/

Tomku dziękuję za muzykę i słowa które karmiły moje uszy gdy byłem jeszcze szczeniakiem na tym świecie!!! Nauka ta pozostała tak głęboko
jak żal że Cię już nie ma... Wszystkiego dobrego tam u góry!!!