XIII. Století - Macbeth


Tłumaczenie Tomasza

Odnajdę gdzieś duszę twą i kuszące żądze
Obdarzeni rozkoszą przy pełni księżyca
Ciała są niczym zamki i labirynt pułapek
Przekroczymy granice perwersyjnych zabaw
Mistyka rąk oraz taniec ciał
Nasyćmy skórę dotykiem swym
W operze nocy znajdę cię Makbecie
W wygłodniałym wzroku nieśmiertelnych
Moja Lady Makbet, Królowo Nocy
Przyszłaś by mnie zniszczyć i zaofiarować zbawienie
Przypomnij sobie wino które spijasz z moich ust
Wiesz przecież że martwi niekiedy powracają
Ręce delikatnie drapią, pocałunek kąsa i głaszcze jak wiatr
Dla życia i śmierci odnajdziemy się w operze
A kurtyna zasłoni nasze uniesienia
Niewolnicy opery, jeńcy namiętności
Stworzeni by pokonać upływ czasu
Do powrotu wzywa cię Jezusowe przekleństwo
W palącym smutku słyszymy wołanie
Rozpoznamy się w pierwszym spojrzeniu
Zmieniamy oblicza z poprzednich stuleci
Na śmierć i na życie jesteśmy złączeni
Bezlitośnie przypomina nam o tym opera Makbet

Tłumaczenie zaprezentowane dnia 1997-03-15



Audycje

1996-05-25 - Seans ekstrawagancji nietoperzastych (TPK)

1997-03-15 - Modlitwa Idioty - spełnienie (TPK)