Nick Cave & the Bad Seeds - Song of Joy


Tekst utworu

Have mercy on me, sir
Allow me to impose on you
I have no place to stay
And my bones are cold right through
I will tell you a story
Of a man and his family
And I swear that it is true

Ten years ago I met a girl named Joy
She was a sweet and happy thing
Her eyes were bright blue jewels
And we were married in the spring
I had no idea what happiness and little love could bring
Or what life had in store
But all things move toward their end
All things move toward their their end
On that you can be sure

Then one morning I awoke to find her weeping
And for many days to follow
She grew so sad and lonely
Became Joy in name only
Within her breast there launched an unnamed sorrow
And a dark and grim force set sail
* Farewell happy fields *
* Where joy forever dwells *
* Hail horrors hail *

Was it an act of contrition or some awful premonition
As if she saw into the heart of her final blood-soaked night
Those lunatic eyes, that hungry kitchen knife
Ah, I see sir, that I have your attention!
Well, could it be?
How often I've asked that question
Well, then in quick succession
We had babies, one, two, three

We called them Hilda, Hattie and Holly
They were their mother's children
Their eyes were bright blue jewels
And they were quiet as a mouse
There was no laughter in the house
No, not from Hilda, Hattie or Holly
";No wonder";, people said, ";poor mother Joy's so melancholy";
Well, one night there came a visitor to our little home
I was visiting a sick friend
I was a doctor then
Joy and the girls were on their own

Joy had been bound with electrical tape
In her mouth a gag
She'd been stabbed repeatedly
And stuffed into a sleeping bag
In their very cots my girls were robbed of their lives
Method of murder much the same as my wife's
Method of murder much the same as my wife's
It was midnight when I arrived home
Said to the police on the telephone
Someone's taken four innocent lives

...



Tłumaczenie Tomasza

Niech się pan zlituje i wybaczy, że się narzucam
Nie mam dachu nad głową i przemarzłem do szpiku kości
Opowiem panu historię mężczyzny i jego rodziny
Przysięgam, że jest prawdziwa

10 lat temu poznałem dziewczynę imieniem Radość
Była słodka i wesoła, a oczy jej lśniły
Pobraliśmy się na wiosnę
Nie wiedziałem, ile szczęścia może dać człowiekowi miłość
Jednak wszystko ma swój kres, to jedno jest pewne

Któregoś ranka zbudził mnie jej płacz
Z każdym dniem stawała się smutniejsza i coraz bardziej samotna
Radość miała jedynie w imieniu
Czy powodował nią jakiś akt skruchy?
A może okrutne przeczucie?
Obraz ostatniej, krwawej nocy jej życia

Te obłąkane oczy, ten pożądliwy kuchenny nóż
Mieliśmy trzy córeczki: Hildę, Hattie i Holly.
Jak krople wody podobne do matki i spokojne jak myszki
Nikt się nie śmiał w naszym domu
"Nic dziwnego" - mówili ludzie
"Mamusia Radość jest taka melancholijna"

Pewnej nocy gość zawitał w nasz dom
Byłem wtedy u chorego przyjaciela, praktykowałem jako lekarz
Po powrocie zastałem Radość związaną kablem z kneblem w ustach
Dźgnięto ją kilkakrotnie i wepchnięto do śpiwora
Dziewczynki pomordowano w ich łóżeczkach
Tak samo jak moją żonę

Była północ, gdy zawiadomiłem policję
Sprawcy nigdy nie złapali
Wciąż grasuje i zabija
Zostawiając na ścianach cytaty z Johna Miltona wypisane krwią ofiar
W moim domu napisał:
"Czerwona prawa dłoń"
Podobno to słowa z "Raju Utraconego"

Opuściłem dom, wędruję z miejsca na miejsce
Teraz stoję u pańskich drzwi
Pan ma rodzinę
Na zewnątrz czyhają sępy, wyją wilki i kąsają węże

Może zechciałbyś wspomóc mnie skromną sumką, przyjacielu?
Mogę zostać pańskim przyjacielem?
Ma pan wolny pokój?
Zaprasza mnie pan?

Tłumaczenie zaprezentowane dnia 1996-02-17



Audycje

1996-02-17 - Na miotłach do księżyca (TPK)

1996-03-02 - Muzyka z małej trumienki (TPK)

1996-06-22 - Potwory z Duchami (TPK)

1996-12-21 - Dla miłości można oddać wszystko (TPK)

1999-03-27 - Wiosenna noc bez jednej godziny (TPK)