Pink Floyd - Learning to Fly


Tłumaczenie Tomasza

Czarna wstążka rozciągnięta w dal
Aż do punktu bez powrotu
Wyimaginowany lot
Stoję samotnie na pustym polu
Kręci mi się w głowie
Opanowała mnie złowróżbna fascynacja

Nie umiem oderwać oczu od wirującego nieba
Oniemiały, ogłupiały, ja przyziemny wyrzutek

Lód zamraża końce mych skrzydeł
Zlekceważyłem przestrogi, choć chyba pomyślałem o wszystkim
Brakuje nawigatora, który skierowałby mnie do domu
Jestem rozładowany, pusty, zmieniony w kamień

Dusza pełna napięcia, ucząca się latać
Przykuta do ziemi, lecz zdecydowana próbować

Ponad planetą, na skrzydłach, niesiony modlitwą
Widzę mój cień wśród chmur
Kątem załzawionego oka
Sen, któremu nie grozi światło poranka
Mógłby wystrzelić tę duszę przez sklepienia nocy

Żadne uczucie nie jest temu równe
Chwilowe zatrzymanie życia
Stan błogosławiony
Nie umiem oderwać oczu od wirującego nieba
Oniemiały, ogłupiały, przyziemny wyrzutek, ja

Tłumaczenie zaprezentowane dnia 1987-09-27



Audycje

1987-09-27 - Pink Floyd (WP)