Audycja
«1994-03-05»
Trójka Pod Księżycem
Komentarz
Pierwsza sobotnia trzygodzinna "taka jak dawniej" poetycko-muzyczna, po prawie rocznej przerwie.
Wojtek Szadkowski gościem w Studio na Myśliwieckiej.
W tym dniu z soboty na niedziele o godzinie 2:10 w TVP1 miała miejsce premiera filmu Gotyk (1986) Ken Russell'a. Beksiński zresztą opowiada o nim po utworze Lacrimosa "Pieśń Pochwalna o Samotnosci we Dwoje". Film był w tłumaczeniu Tomka.
Cykl "Living in the Past" poświęcony niemieckiej grupie Nosferatu.
Godzina 01:00 Serwis III Adam Łaszyn Godzina 02:02 Serwis III Adam Łaszyn
Godzina 02:58 serwis III i Adam Łaszyn
Następne spotkanie 19.03.1994
Audycja dzięki
Jaśko Marcin - data
Maciej Skulski - komentarz
Vampirek - komentarz - treści komentarzy
chaos_man - komentarz - uzupełnienie
Jaśko Marcin - opis
Maciej Skulski - opis - pełny opis
chaos_man - opis - uzupełnienie
chaos_man - pochodzenie
Jaśko Marcin - pochodzenie
Opis
1. Ostatni Mohikanin (1992) - muzyka do filmu
2. Sygnał audycji
3. Wolfsheim - The Sparrows and the Nightingales
5. Rozmowa z W. Szadkowskim (brak początku)
Wojciech Szadkowski: (...) tutaj w tej chwili największa w Europie wytwórnia zajmująca się propagowaniem, wydawaniem i lansowaniem muzyki progresywnej. Wchodzimy do studia mniej więcej za miesiąc do Holandii... w Holandii. Byliśmy już w tym studiu, widzieliśmy go, bardzo miłe i przyjemnie, myślę się, tam będzie pracowało. Natomiast wydanie płyty planowane jest na czerwiec, na początek czerwca.
Tomasz Beksiński: Powiedz mi jeszcze, jak ta płyta będzie wyglądać, bo ponieważ tak długo jest przygotowywana, to sądzę, że to będzie 3-płytowy kompakt po 70 minut każda płyta, nie?
WS: Nie no, właściwie chcieliśmy nagrać 4-płytowy z 5-płytowym suplementem i z 6-płytową książeczką, która będzie oczywiście deklamowana i melorecytowana przez Twoich ulubionych autorów. Nie, to będzie, znaczy początkowo, chcieliśmy, żeby płyta miała około 50 minut, ale prawdopodobnie będzie miała około 60 minut.
TB: Tylko? Czuję się niewyobrażalnie rozczarowany.
WS: Ja myślę, że... że każda płyta powyżej 60 minut zaczyna nużyć, każda, naprawdę, jaki... jaki by nie to... nie był to zespół... będzie... będzie w końcu, w końcu nużyła. No mamy oczywiście o wiele więcej materiału, ale... ale zdaje się, że... że właśnie 60 minut na to wybierzemy około.
TB: Wojtku, to w takim razie ja bym chciał Ciebie od razu złapać za słowo, którego wprawdzie jeszcze nie powiedziałeś, ale że następna płyta będzie szybciej, nie będziemy na nią czekać kolejnych 4 lat.
WS: No, myślę, że... myślę, że w tej chwili już pójdzie gładko, to znaczy będziemy już, co najmniej jedną płytą rocznie wydawali na pewno.
TB: No to fantastycznie, czyli "Was Is Over"?
WS: "Was Is Over".
TB: "War Is Over".
6. Collage - War Is Over
7. Rozmowa z W. Szadkowskim
TB: "War Is Over", czyli "Wojna skończona". Utwór, który już w tej chwili staję się na koncertach przebojem, bo cała sala śpiewa z nami. Wojtku, czy więcej będzie takich przebojów na tej płycie?
WS: No, planujemy jeszcze kilka krótszych utworów, jeden z nich już miałeś okazję usłyszeć na koncercie, na bis zagraliśmy taki 3-minutowy, 3,5-minutowy kawałek. Ale chciałbym uspokoić wszystkich tych, którzy lubią dłuższe formy muzyczne, ponieważ no nie obędzie się bez dłuższych, niż na "Baśniach", utworów, będą dwa utwory po 15 minut...
TB: Pięknie.
WS:... reszta będzie kształtowała się granicach 7-5 minut, także bez obawy...
TB: Czyli wszystko według recept progresywnych jak najbardziej.
WS: Tak, ale... to nie jest tak, że my planujemy utwór... długość utworu, po prostu słychać w pewnym momencie, że utwór da się pociągnąć dalej albo nie da tego utworu, właściwie naprawdę nie dałoby się i nie można, i zaszkodziłoby mu bardzo, gdyby... gdyby... gdyby rozciągnąć to na... na 10-15 minut, prawda?
TB: Ten jest w sam raz, jest cudownie wyważony, tak jak trzeba.
WS: Z tym że chciałem uprzedzić, że on będzie oczywiście w innej wersji, niż ta, którą słyszymy, ta wersja, to jest wersja z demo w dalszym ciągu jeszcze puszczana. Cały materiał musimy nagrać ponownie oczywiście.
TB: Cóż, chciałoby się w tym momencie powiedzieć, żeby to inne nasze zespoły nagrywały swoje płyty, tak jak nagrane jest to Twoje demo.
WS: Staramy się.
TB: Wojtku, czy to prawda, że 8 maja będzie wspaniały koncert w warszawskiej Stodole?
WS: To prawda, to prawda. Będzie koncert zespołu, który jest pewnie znany wszystkim miłośnikom rocka progresywnego, to znaczy zespołu Pendragon...
TB: No proszę.
WS: Zespół Pendragon przyjeżdża tutaj razem z zespołem Ulysses...
TB: I dzień wcześniej grają na śląsku.
WS: Być może, nie wiem nic na ten temat.
TB: Będą w Warszawie 8 maja.
WS: Wiem, że 8 maja w Stodole będą grali i poproszoną nas, żebyśmy również zagrali, wzięli udział w tym koncercie. Także będą grały 8 maja trzy zespoły: Pendragon, Ulysess i my.
TB: Ja mogę powiedzieć tyle, że bilety, zdaje się, można już będzie od poniedziałku nabywać w sklepach muzycznych w Warszawie.
WS: Mhm, tak.
TB: Byłem na takiej konferencji prasowej dwa dni temu i dowiedziałem się tych wszystkich szczegółów, więc informuję Państwa, żeby się później nikt nie zbudził nagle z wielkim zdziwieniem na trzy dni przed koncertem, że ja nie wiedziałem. Można już bilety kupować, a będzie to impreza wielka. Pendragon, Ulysses i Collage razem, to po prostu więcej niż sobie można było wymarzyć.
WS: Ohjej. No czekamy w każdym razie bardzo na ten koncert, to będzie pięknie, bo akurat po naszym powrocie z Holandii, będziemy ten koncert mogli zagrać, już na nowym, wspaniałym sprzęcie.
TB: To ja Ci bardzo dziękuję, że wpadłeś dzisiaj. Życzę, że tak powiem udanej sesji...
WS: A ja wielu nietoperzy w audycji.
TB: Dzięki. I chciałbym bardzo, żeby... żeby ta płyta rzeczywiście była z nami w czerwcu, już wkrótce po tym koncercie. A teraz wczujmy się w nastrój tego, co nas czeka i oto zespół Pendragon i "Breaking the Spell".
8. Pendragon - Breaking the Spell
9. Ulysses - The Sunday Rising
10. The Legendary Pink Dots - The Lovers
11. Eloy - The Apocalypse
12. Wolfsheim - The Sparrows and the Nightingales
14. Lacrimosa - Loblied auf die Zweisamkeit
15. Gothic (1986) - Komentarz Tomasza
16. Lacrimosa - Crucifixio
17. Lacrimosa - Flamme im Wind
18. Lacrimosa - Reissende Blicke
19. Wolfsheim - The Sparrows and the Nightingales
22. Marillion - The Great Escape
23. Komentarz Tomasza (brak początku)
(...) będzie wiadomo, o co chodzi. Zespół znowu niemiecki, tym razem jednak śpiewający po angielsku. I pojawią się za chwilę dwa utwory w naszym cyklu "Living in the Past", ale nie pojawi się sygnał "Living in the Past", bo dzisiaj jesteśmy troszkę spóźnieni i właściwie, no muszę już z tego sygnału niestety zrezygnować, ale wydaje mi się, że bez niego też wszystko będzie dobrze. Zespół Nosferatu to grupa, o której wtedy podobno w Niemczech było głośno, później jednak, jak wiele zespołów w tamtych czasach, rozpadła się i słuch po niej zaginął. Gdyby nie kompaktowe wznowienie, gdyby nie sklep Mega Disc mieszczący się w Warszawie przy Nowym Świecie i dostarczający mi takie rodzynki od czasu do czasu, to i my byśmy o tym zespole nawet teraz nie wiedzieli. Ale na szczęście jest kompakt, jest muzyka i możemy zobaczyć, jak wampirzasto grały zespoły progresywne ponad 20 lat temu. Utwory: "Willie the Fox" i "Number 4". Nosferatu.
24. Nosferatu - Willie the Fox
26. Komentarz Tomasza
Niemiecka grupa progresywna Nosferatu, kto wie, może dopiero teraz, po latach, po raz pierwszy w Programie Trzecim. Były to utwory: "Willie the Fox", czyli "Willie lisek" i "Number 4" - "Numer cztery". Płyta została zrealizowana i wydana na początku lat 70. Inżynierem dźwięku był Conny Plank, postać związana później z takimi zespołami, jak na przykład Kraftwerk, czy Ultravox. Nosferatu, dziwna, pokręcona, ale fascynująca muzyka. I na tym nasz dzisiejszy księżycowy seans się kończy. Ponownie spotkamy się za dwa tygodnie, oczywiście znowu w sobotę po północy. Do usłyszenia.
27. Julee Cruise - Mysteries of Love
Płyty wykorzystane w ramach audycji
Eloy - Silent Cries and Mighty Echoes (1979)
Pendragon - The Windows of Life (1993)
The Legendary Pink Dots - The Lovers (1991)
Wolfsheim - No Happy View (1992)