The Cure - "Faith" (1981), Charlotte Sometimes (fragment)
«1989-02-27»
Romantycy Muzyki Rockowej
Komentarz
płytę nadano z kompaktu
Audycja dzięki
Wojtek Rojewski - data
Wojtek Rojewski - komentarz
Vampirek - komentarz - treści komentarzy
Wojtek Rojewski - opis
chaos_man - pochodzenie
Stefan - pochodzenie
Opis
1. Komentarz Tomasza (niekompletny, dwa fragmenty)
(...) cóż, dość tego pesymizmu, bo za chwilę czeka nas spora porcja muzyki dość przygnębiającej nawet w pewnym sensie. "Faith", czyli "Wiara" - album grupy Cure, album chyba najbardziej pasujący do tej audycji (...).
(...) "The Holy Hour" - "Święta godzina", "Primary" - "Pierwotna odczucia", "Other Voices" - "Inne głosy", "All Cats Are Grey" - "Wszystkie koty są szare", "The Funeral Party" - "Przyjęcie pogrzebowe", "Doubt" - "Niepewność", "The Drowning Man" - "Człowiek tonący" i utwór tytułowy "Faith", czyli "Wiara". I tak jak już powiedziałem, bezpośrednio po tych ośmiu nagraniach z drugiej płyty kompaktowej - "Charlotte Sometimes". 45 93 61 - nasz numer telefonu do Państwa dyspozycji. Słuchamy - The Cure.
2. The Cure - The Holy Hour
4. The Cure - Other Voices
5. The Cure - All Cats Are Grey
6. The Cure - The Funeral Party
8. The Cure - The Drowning Man
10. The Cure - Charlotte Sometimes
11. Komentarz Tomasza
"Charlotte Sometimes" - suplement do albumu "Faith", którego wcześniej słuchaliśmy w całości z płyty kompaktowej. Przypomnę tytuły. "The Holy Hour" - "Święta godzina", "Primary" - "Pierwotne odczucia", "Other Voices" - "Inne głosy", "All Cats Are Grey" - "Wszystkie koty są szare", "The Funeral Party" - "Przyjęcie pogrzebowe", "Doubt" - "Niepewność", "The Drowning Man" - "Człowiek tonący" i "Faith", czyli "Wiara". Zespół zrealizował tę płytę w 1981 roku. Proszę Państwa, teraz zgodnie z obietnicą będzie literatura. Chciałbym jednak w tej chwili uprzedzić pewną Lady Smith z Katowic, że po tej literaturze będzie dla niej to, o co prosiła. A oto teksty. Proszę Państwa, troszeczkę ponure, troszeczkę to może małe słowo - bardzo ponure. Ale wydaje mi się, że nie chodzi tu tylko i wyłącznie o to, aby pokazać nam tę właśnie ponurość, ale zmusić do pewnego zastanowienia się, bo jednak płyta kończy się mimo wszystko optymistycznie, kończy się słowami: "nie pozostało mi nic tylko wiara". No, a wiara, jak niektórzy mówią, przenosi góry.
"The Holy Hour"
Klękam i czekam w milczeniu
Aż ludzie znikają kolejno w mroku nocy
Nieme i próżne ciała całują ziemię
Zanim zaczną się modlić
Całują ziemię i odchodzą
Siedzę i słucham
O niczym nie marząc
Obietnica zbawienia każe mi tu pozostać
Potem spoglądam na Twoją twarz
I czuję jak moje serce się cofa
A dookoła dzieci bawią się w gry
Aż do znudzenia odprawiane od wczoraj
Stoję i słyszę mój własny krzyk
Wrzask skierowany na potęgę starożytności
Rozbija się o kamienie
Odchodzę cichutko
Ty płaczesz
Nie mogę utrzymać tego co Ty pochłaniasz
Poświęcenie kary w świętą godzinę
"Primary"
Niewinność uśpionych dzieci
Przystrojonych w biel i wolno marzących
Zatrzymuję cały czas
Zwalniam swe kroki
Rozmywam się w powietrzu
Te słowa tyle już razy wypełniały me serce
A nigdy nie sądziłem, że je wypowiem
Im dalej idziemy, tym jesteśmy starsi
Im więcej wiemy, tym mniej okazujemy
Gdy ujrzałem Twoją twarz po raz pierwszy
Pomyślałem o piosence
I szybko zmieniłem melodie
Gdy pierwszy raz Cię dotknąłem
Pomyślałem o powiastce
I szybko zajrzałem jakie ma zakończenie
Zbyt wcześnie
I przyszła jesień
Trzynaście lat, lśniący pierścionek
Jak mogłem zapomnieć Twe imię
Nie mam już tchu
Jeszcze jedno idealne życie zduszone
Lecz uczucie jest zawsze to samo
Oni zbliżają się do Ciebie
Wystrojeni na czerwono i żółto
Na zawsze niewinne dzieci
Śpiące w swych wygodnych, błękitnych pokojach
Wciąż marzą
"Other Voices"
Szepczę Twe imię w pustym pokoju
Ocierasz się o moją skórę
Delikatna niczym futerko
Chwytając Ciebie wdycham Twój zapach
Odległe hałasy, inne głosy
Tętnią w mojej zrozpaczonej głowie
Grzeszysz, oddajesz siebie
A wszystkie głosy powiedziały
Zmień się
Zawsze się mylisz
Przyjdź do mnie w Boże Narodzenie
Muszę się z Tobą zobaczyć
Uśmiechnij się wyzywająco
Jeszcze jeden świąteczny kompromis
Żyję porzucony
Wśród ośmiu milionów ludzi
Odległe hałasy, inne głosy
Pulsują w moich ramionach
Pieszcząc dźwięk
Tak wielu umarło
A wszystkie głosy powiedziały
Zmień się
Zawsze się mylisz
"All Cats Are Grey"
Nigdy nie myślałem
Że znajdę się na łożu wśród skał
Otaczające mnie posągi mężczyzn
Pragną mnie zmiażdżyć
Nie widać nic
Na mrocznych, głębokich jeziorach
Nie ma sztandarów powiewających
Na ojczystym brzegu
W grotach, wszystkie koty są szare
Różne wzory odciskają się na mej skórze
W celi śmierci
Jedna nuta rozbrzmiewa bezustannie
"The Funeral Party"
Dwie blade figury cierpią w milczeniu
Ponadczasowe
W cichej ziemi
Obok siebie
W starości i smutku
Obserwowałem i grałem bez słów
Podczas gdy Ty po kawałeczku
Zaprezentowałaś swoją historię
Wędrując przez nieznaną przeszłość
Tańcząc na pogrzebowym przyjęciu
Wspomnienia dziecięcych marzeń
Leżą bez życia
Gasnąc
Ręka w rękę ze strachem i cieniami
Płacząc na pogrzebowym przyjęciu
Usłyszałem piosenkę
Odwróciłem się
A Ty odegrałeś swoją historię
Bezszelestnie sunąc po parkiecie
W tańcu na pogrzebowym przyjęciu
"Doubt"
Powstrzymaj mnie
Lecącego do walki na śmierć
I zrób wszystko by zmienić me życie
Wściekły w dzikiej desperacji
Zaciskam pięści
Ty pokazujesz pazury
Zżera mi serce ukryty gniew
Jakby rozpalony
Latami zmarnowanego czasu
Zamykam oczy
Prężę się i z wrzaskiem rzucam się
Pełen furii na Twoją krew
Szarpię ciało
Zdzieram skórę
Niszczę niepewność
Gniew kieruje mymi zaciekłymi ciosami
Widzę jak padasz
Lecz wciąż Cię uderzam
Jedno mgnienie
Nagle jasno wyraźnie
I już po wszystkim
Zatrzymuję się
Klękam przy Tobie
Opuściło mnie wszystko z wyjątkiem bólu
Całuję Cię raz
Widzę jak się wijesz
Tulę się do Ciebie i słyszę Twój płacz
Całuję Twe oczy i kończę Twe życie
Klękam przy Tobie
Wiedząc, że dziś wieczorem
Zamorduję Cię jeszcze raz
"The Drowning Man"
Ona stoi dwanaście stóp
Nad płynącą powodzią
I patrzy samotnie ponad wodą
Samotność rośnie
I powoli wypełnia jej zmarznięte ciało
Osuwające się w dół
Jej zmysły kolejną umierają
Wspomnienia gasną
Oczy wciąż widzą
Nieistniejące światy
A ptaki odlatują
Poderwana nagłym hałasem
Ona próbuję się odwrócić
Lecz w końcu osuwa się bezdźwięcznie
I uderza ciemną głową w wodę
Która z ukłonem przyjmują ją
I topi z łatwością
Zostawiłbym cały świat we krwi
Gdybym tylko mógł Ci pomóc, Kochanie
Tak dawno temu byłaś młoda, piękna i dzielna
Chciałbym aby to była prawda
A nie zmyślona historia
Słowa opuściły mnie
Bez życia
W nadziei
Oddycham niczym człowiek tonący
A Ty opuszczasz mnie
"Faith"
Chwyć mnie, jeśli zacznę spadać
Tracę grunt pod nogami
Nie mogę tak dalej
Za każdym razem, gdy się odwracam
Przegrywam kolejną, ślepą rundę
Opanowała mnie idea doskonałości
Widzę jak się zmieniasz
I nagle wszystko staje się takie samo
Lecz góra nie ruszy się nigdy
Uprowadź mnie niczym dziecko
Ochrzczone we krwi
Wymalowane niczym nieznany święty
Została tylko nadzieja
Twój głos jest martwy, stary, próżny
Ufaj mi w tych ostatnich latach
Czekają nas doskonałe chwile
Jeśli tylko potrafimy pozostać
Wypowiedz właściwe słowa
Lub zapłacz niczym blady clown
I stój
Na zawsze zgubiona
W zawsze szczęśliwym tłumie
Nikt nie podnosi ich głów
Nie otwiera im powiek
Są usprawiedliwieni próżnymi słowami
To przyjęcie jest coraz lepsze
Samotnie wyszedłem
Nie pozostało mi nic
Tylko wiara
Tym, którzy wierzyli, a w szczególności Lady Smith, która przysłała mi list głęboko wierząc, że spełnię jej życzenie, chciałbym powtórzyć dla tych wszystkich utwór grupy Cure pod tytułem "Boys Don't Cry". Nagranie w troszkę innej wersji niż na tej oryginalnej płycie, pochodzące również ze składanki "Standing on a Beach", Staring At The Sea". A więc "Boys Don't Cry" i raz jeszcze The Cure.
12. The Cure - Boys Don't Cry
13. Komentarz Tomasza
"Boys Don't Cry", czyli "Chłopcy nie płaczą". Proszę Państwa, grupa Cure w dalszym ciągu, za tydzień będzie to album "Pornography". A teraz kilka ostatnich chwil poświęćmy na pocztę. List od Marcina z Tych, który zarzuca mi, że coś za dużo naobiecywałem Państwu w sprawie imprezy Ogórek '88 i w ogóle do niczego nie doszło. Niczego nie obiecywałem, miałem tylko przyjemność zasugerować, że coś może się wydarzyć. Nie chcę, aby w tej chwili moje słowa zabrzmiały znowu proroczo, ale mam nadzieję, że zespół Dead Can Dance, przynajmniej tak mi mówią, do Polski przyjedzie w tym roku. Sprawa zespołu Fleetwood Mac - dyskografia tej grupy to interesujący temat, ale nie dla tej audycji. Myślę, że ten list w takiej sprawie należałoby skierować do kogoś innego, ale temat jest moim zdaniem ciekawy i realny. Na przemianowanie audycji na "Pozytywistów Muzyki Rockowej" nie mam ochoty. Następny list w sprawie zespołu Pet Shop Boys, znowu, chodzi o płytę "Please". Panie Jacku, bo Jacek z Lubina jest autorem tego listu, proszę mi przypomnieć o tym w czerwcu, może na wakacjach powtórzymy tę płytę. Następny list, Ania napisała, takie listy lubię, zobaczmy co tu mamy w środku. "Dlaczego wszyscy zapomnieli o zespole New Order?" Tak, to jest do rzeczy, na temat, krótko i konkretnie. Nikt nie zapomniał, proszę Państwa, tu jest jeszcze jeden list w sprawie New Order, w przyszłym tygodniu w "Klubach Stereo" będzie najnowsza płyta - "Technique". A co do starszych płyt, to po prostu nie mam dojścia do wersji kompaktowych, przynajmniej, jeśli chodzi o albumy "Power, Corruption & Lies" oraz "Low-Life", ale jak tylko takowe uda mi się zdobyć, to wtedy na pewno do tego zespołu wrócimy, albo po prostu zaczniemy prezentować jego dyskografię. Tu mam kolejny znakomity list, na który pozwolę sobie przeczytać odpowiedź Ani, ponieważ ja nie mam po prostu słów.
"Ty plagiatorski poeto, to ja Ci przypomnę kilka faktów. Dworzec w Kaliszu, pół roku temu, już widzę jak Ci uśmiech spada z twarzy z dużych hukiem. Co zrobiłeś wtedy z tym rudym facetem w okularach? A gdzie schowałeś oficerki i czarny płaszcz skórzany i pas ze złotą sprzączką i maszynę do robienia ognia? Wiem o Tobie wszystko. Nie spotkamy się w żadnej knajpie, zwłaszcza od dwudziestej czwartej, bo jestem wampirem i mogłabym Cię ugryźć. Ostań w miłosierdziu".
Ja nie dodam niczego od siebie, ale wydaje mi się, że takie wierszyki jak "Reduta Ordona" to można byłoby wysyłać na trochę inny adres, jednak nie do mnie. Kolejny list od dziewczyny, która pyta dlaczego dałem jej porządnego kopniaka. Bardzo mi przykro, Marzeno, ale ja nie dostałem Twojego listu, na który dlatego po prostu nie odpisałem. Nikomu nie daję żadnego kopniaka, a raczej staram się być przyjaźnie nastawiony do wszystkich, tak więc jeśli mam za co przepraszać, to przepraszam, w imieniu własnym i Poczty, oczywiście. Kolejny list, podobny: "Kim Ty do diabła jesteś, bogiem, czarnym zawszonym kotem, czy jakimś głupawym skinheadem?" No, nie. W każdym razie chodziło o to, że również nie odpowiedziałem na jakiś list i Pan Szczepan podpisał się... poprosił, ażebym odpowiedział... powiedział mu na antenie, Ty głupcze. Nie zamierzam mówić niczego takiego, wydaje mi się, że to już mała przesada. Nie uważam nikogo za głupca i raz jeszcze przepraszam za Pocztę, jeśli coś do mnie nie dochodzi, to trudno. Proszę Państwa i cóż, jeszcze miała być dedykacja, którą Ania podsunęła mi dzisiaj koniecznie. W zasadzie pozdrowienia, pozdrowienia dla chłopców z sześćdziesiątego... przepraszam czwartego plutonu wiosna '88 z Nowego Dworu Mazowieckiego oraz dla jedynej, ukochanej i najdrożej Agnieszki od Funky'ego. Pamiętałem o tym, po prostu ta rzecz troszeczkę się przeleżała, bardzo przepraszam, to nie jest moja wina ani wina Ani, tylko po prostu bałaganu w domu. Za uwagę dzisiaj dziękują Maryla Romanowska i Tomasz Beksiński. Do usłyszenia.
Płyty wykorzystane w ramach audycji
The Cure - Staring At The Sea - The Singles (1986)